Prezenty językowo-geograficzne dla dzieci (3 – 12 lat)

Zdążyłam:)? Zdążyłam z podpowiedziami prezentowymi?

Świetnie! Oddaję zatem w Twoje ręce moje propozycje prezentów dla 3-latka, 7-latka i 12-latki, gdyż akurat taką konfigurację dzieci mamy w najbliższej rodzinie:)

Tematyka moich propozycji prezentowych to języki obce, podróże i geografia. Cóż, mam trochę fizia na tym punkcie. Jest dużo gier, układanek, puzzli i książek, czyli coś co lubimy najbardziej plus kilka zupełnie innych propozycji.

Wybór jest mocno subiektywny i podyktowany również tym jakie są dzieci, o których myślałam wyszukując kolejne propozycje, co lubią albo co już mają w swoich zbiorach.

Zapraszam:). Bądź elfem Świętego Mikołaja!

Prezenty dla 3-latka

gry-i-puzzle

1. Gra Shopping list – od dawna mam tę grę na oku, a kiedy zobaczyłam ten wpis na Zabawkatorze  byłam już pewna. Musimy mieć tę grę, co i Tobie polecam:). Uczy słownictwa związanego z warzywami (wersja podstawowa) oraz owocami i ubraniami (dodatki).

2. Gry do nauki hiszpańskiego np. ¡Haz la maleta! lub ¡Vamos al mercado!. Pierwsza uczy słownictwa dotyczącego części garderoby i przedmiotów zabieranych w podróż, natomiast druga nauczy dziecko słownictwa związanego z jedzeniem i wszelkimi produktami spożywczymi. Obszerne opisy gier znajdziesz tutaj  oraz tutaj. Jedno jest pewne – obydwie gry dają dużo możliwości zabaw, a w połączeniu z prawdziwą walizką lub torbą na zakupy będą jeszcze bardziej atrakcyjne.

3. Gra Mieszkańcy świata to podróż po świecie z dziećmi o różnych kolorach skóry, włosów, oczu, w strojach ze swoich krajów. Gra, która uczy, że świat jest różnorodny i dzięki temu tak ciekawy:). Do kupienia np. w Kabum.

4. Puzzle Alfabet Państwa i flagi od CzuCzu. Moim zdaniem bardzo ciekawa propozycja, bo uczy alfabetu w połączeniu z nazwami krajów, ich flagami i jakimś symbolem np. na kartach z Japonią mamy zawodnika sumo, a na kartach z Australią – kangura. Ach, tyle tematów do rozmów:). I co ważne – puzzle od CzuCzu są naprawdę solidne.

5. Gra The world explorer, czyli memo Mały odkrywca od Purple Cow. Podobny motyw jak w puzzlach od CzuCzu. Niewątpliwą zaletą “Małego odkrywcy” będzie natomiast niewielki rozmiar pudełka i możliwość zabrania w podróż. Nie tylko palcem po mapie:). Znalezione na madramama.pl.

ksiazki

6. Książki z wydawnictwa Usborne dostępne m.in. na Bookids. Dla 3-latków mam 4 propozycje:

“Llamas in pyjamas” oraz “Goat in the boat” to pięknie ilustrowane książeczki z rymowanym tekstem.  

“Big book of big animals” i “First sticker book: Jungle” to z kolei propozycje dla wielbicieli zwierząt. Tunio uwielbia książki o zwierzętach i każda kolejna jest mile widziana. Do tego naklejki albo duże rozkładane twarde strony. Wasze dzieciaki mają to samo?

7. Książki o świecie po polsku, czyli jak mówi Tunio – “normalnie”, do kupienia np. na czytam.pl.

W “Oto Londyn” poczytacie o mieście z królową, czerwonymi wysokimi autobusami i Dużym Benem. Ładne ilustracje, niewiele tekstu. W sam raz.  

“Szukaj i znajduj. Wielkie miasta” – dla bardzo wprawnych spostrzegawczych oczek, bo na każdej rozkładówce, czyli w kolejnych wielkich miastach, będzie do znalezienia mnóstwo szczegółów. Nasza już jedzie na Mikołajki:))) Matka nie może się doczekać:)

zabawki

8. Projektor GeoKids Zwierzęta – tego też Matka nie może się doczekać:). Moim zdaniem idealne na długie zimowe wieczory. Szybko robi się ciemno, więc w ramach urozmaicenia popołudniowych zabaw można “rzucić” sobie na ścianę zwierzęce slajdy. U nas to będzie absolutna nowość i myślę, że także absolutny hit. Oby Mikołaj pamiętał 😉

9. Figurki Budowle świata Safari Ltd.. Super uzupełnienie wszelakich książek czy gier dotyczących świata, geografii itp. Dzieciak może sobie pomacać, poczuć, a jak bardzo będzie chciał może nawet iść z budowlą spać. A co! Od razu zapamięta, że to jest Wieża Eiffla, a to Koloseum. A jak postawi je później jeszcze ma puzzlach z mapą świata, to już w ogóle będzie szał. Do kupienia w kra-kra. Figurki Safari Ltd. są bardzo starannie i solidnie wykonane. Wiem co mówię, bo mamy zestaw arktyczny.

Prezenty dla 7-latka

gry

1. Gry do nauki angielskiego od Orchard Toys. Dla 7-latka wybrałam gry, które pomogą w opanowaniu nazw zawodów, cech wyglądu fizycznego oraz wprowadzą w świat geografii, historii i kultury Wielkiej Brytanii i Irlandii.

2. Gra Odkryj Świat – “Gra ADAMIGO MEMORY jest doskonałą grą towarzyską dla wszystkich lubiących dobrą zabawę w wesołym klimacie. Rozwija pamięć, uczy koncentracji, zbliża rodzinę i uprzyjemnia wolne chwile. Dzięki tej grze w mgnieniu oka przenosimy się do najbardziej niezwykłych miejsc pełnych okazałych zabytków i cudów natury. To świetny sposób na wspólne odkrywanie świata z pociechą”. Do kupienia w Kabum.

3. Gra Byli sobie podróżnicy. Ta gra to podróż w czasie i przestrzeni, poszukiwanie skarbu i emocje związane z poznawaniem nowych miejsc. Twój 7-latek będzie zachwycony.

4. Gra magnetyczna Państwa – miasta od The Purple Cow – gra po angielsku w wersji do zabrania w podróż:). Opcja idealna. Kupisz na madramama.pl.

globus-flagi

5. Mapa świata z flagami do kupienia w Kabum.

6. Globus podświetlany. Must-have każdego szkolniaka. Pobudza wyobraźnię, uczy i do tego jeszcze świeci:). Do kupienia np. w Empiku.

zabawki

7. Gadżet z motywem flagi np. brelok. Dzieciaki uwielbiają przyczepiać breloki. A to do plecaka, a to do kluczy. Taki dziecięcy bajer. Znajdziesz je w przeróżnych miejscach w sieci m.in. na Pakamerze czy Decobazaar.

8. Puzzle 3D podświetlane diodami LED – układanie puzzli ma same zalety (uczą koncentracji, spostrzegawczości, myślenia przestrzennego oraz dają poczucie sprawczości), a układanie puzzli 3D to przyjemność i rozwój dziecka do …. sześcianu:). Dodatkowo stworzenie z puzzli najbardziej znanych budowli świata będzie świetną okazją do rozmowy o nich, o miastach, w których można je podziwiać, o kraju czy jego historii. No i to podświetlenie….:). Bardzo fajne zestawy znalazłam na rozwojowe.pl.

ksiazki

9. Książki z wydawnictwa Usborne dostępne na Bookids.pl. Dla 7-latków wybrałam 3 propozycje:

“Sticker Dressing: Action heroes”, czyli naklejkowy szał i stroje przeróżnych służb ratunkowych.

“Lift the flap computers & coding” to wprowadzenie w niezwykły świat kodowania, internetu i komputerów. Temat niezwykle aktualny i bardzo przyszłościowy. A to wszystko po angielsku:)

“Fingerprint activities” to książka dla fanów zabaw plastycznych, a w szczególności wielbicieli pisania i rysowania paluszkami. Znacie dziecko, które tego nie lubi:)?  

 

Prezenty dla 12-latki

posciele

1. Pościel z motywem podróżniczym od dotsplanet.pl. Dzieciaki w tym wieku coraz bardziej zwracają uwagę na swój pokój i zdecydowanie chcą go personalizować, a pościel z motywem podróżniczym będzie także świetnym do snucia planów kolejnych wyjazdów wakacyjnych.

dodatki

2. Biżuteria z motywem flagi. 12-letnie dziewczynki lubią takie klimaty. Znajdziesz je np. tutaj albo na DaWandzie.

3. Torba lniana od Hispanico – do wyboru do koloru:) . Aż 130 modeli. Jest hiszpańsko, hipstersko i hiperdesignersko!

gry

4. Puzzle 3D związane z krajem, którego języka dziecko się uczy. Wspólne zbudowanie Sagrada Familia czy Empire State Building to doskonały początek rozmowy o danym, mieście, kraju czy terminie kupienia biletów lotniczych, żeby zobaczyć dany zabytek na własne oczy;). Znajdziesz na rozwojowe.pl.

5. Gra słowna np. ponadczasowe Scrabble lub Taboo. Grać można w dowolnym języku, a nawet jeśli będziecie grać po polsku to i tak rozwój językowy gwarantowany. Zawsze można wplatać w grę nowe słowa i w ten sposób poszerzać słownik dziecka.

6. Anatomia człowieka gra magnetyczna od Janod. Producent podaje, że to gra dla znacznie młodszych dzieci, jednak ja myślę, że poznawanie anatomii w języku obcym (albo nawet 11 językach obcych:))) będzie w sam raz dla dziecka, które już miało w szkole biologię i budowę człowieka. Nie zmienia to oczywiście faktu, że młodsze rodzeństwo też będzie miało radochę z układania. Świetny wpis na temat gry znajdziecie u Moniki Kraińskiej.  

ksiazki

7. Książki – tutaj również wybrałam propozycje od wydawnictwa Usborne do kupienia na bookids.pl.

“Oliver Twist”, czyli klasyk Charlesa Dickensa w formie przystępnej dla dzieci plus płyta CD z nagraniem książki. Idealny pomysł na słuchanie w języku obcym.

“Anne of Green Gables”, czyli coś idealnego dla dziewczyn od  L.M. Montgomery. Adaptowana wersja, więc nie będzie aż tak obszerna. Dzięki temu przeczytanie całej książki będzie z jednej strony wyzwaniem (język obcy), a z drugiej strony ukończenie jej będzie dla dziecka dużym sukcesem i zachętą do sięgania po kolejne książki w języku obcym.

“Chocolates and sweets to make” – idealna dla dzieciaków, które lubią pichcić i pomagać w kuchni. Proste przepisy + język angielski = przepis na przyjemną naukę:)

“Hubble bubble: The wacky winter”. Temat zimowy, świetne ilustracje i odpowiednia ilość tekstu do samodzielnego czytania w języku obcym. Nie znam tej serii, ale wygląda na godną uwagi.

narodziny-beyonce-historia-niezwyklej-kariery-b-iext44607753

8. Narodziny Beyonce. Historia niezwykłej kariery”. Książka o życiu współczesnej gwiazdy to jest coś, co nastolatki wprost uwielbiają. W tym przypadku książka może być zachętą do poznania muzyki Beyonce, a także tekstów jej największych przebojów. Nauka przez muzykę jest świetną i przyjemną metodą, nowe słowa wraz z melodią i głosem idola same wchodzą do głowy.

9. Perfectly Damaged, Mans Zelmerlow – płyta CD w języku angielskim. Ja wybrałam akurat tę, bo moja 12-latka mówiła mi, że chciałaby ją mieć. Ale każda inna będzie równie dobra, byleby muzyka i wykonawca byli interesujący dla nastolatka.

Na koniec…

Podział na grupy wiekowe jest bardzo umowy, bo wszystko oczywiście zależy od dziecka, jego zainteresowań, stopnia znajomości języka angielskiego albo tego co już ma.

Drogi Elfie Świętego Mikołaja, daj znać w komentarzu czy moje propozycje  pomogły albo jakie Ty prezenty językowo-geograficzne znalazłeś do swojego dziecka:)!

Hou hou hou…!

Pozdrawiam,

Dusia

PS. Zdjęcia pochodzą ze stron linkowanych sklepów lub producentów.

13 thoughts on “Prezenty językowo-geograficzne dla dzieci (3 – 12 lat)

  1. Dziękuję Ci:). Czy skorzystasz z jakiejś podpowiedzi?

    Dokładnie, zawsze wybierając zabawki dla dzieci mam na uwadze to, żeby z jednej strony dawała ona przyjemność i radość, ale żeby w jakimś stopniu uczyła dziecko czegoś – może to być wiedza o przyrodzie, innych ludziach, nowe słowa w języku polskim lub obcym, alfabet, cyfry, cokolwiek. Zawsze powinna być jakaś wartość dodana.

    Like

    1. ¡Haz la maleta! jest całkiem ciekawe, myślę, że moja bratanica się ucieszy, choć czasem mam wrażenie, że jest taka kategoria prezentów, która cieszy bardziej rodziców niż dzieci 😉

      A co do wątku z późniejszych komentarzy, dylemat prezentowy lub, w szerszym kontekście, kwestia tego, czy powinno się dzieci motywować do nauki (na przykład poprzez edukacyjne prezenty), czy raczej pozostawić im dzieciństwo na zabawę, z punktu widzenia dorosłych, mało perspektywiczną (karabiny czy lalki Barbie), to wydaje mi się, że warto jednak przeprowadzać swoje, bo kiedyś dzieci najprawdopodbniej będą za to wdzięczne.

      Ja, na przykład, trochę żałuję, że rodzice przystali na moje dziecięco-nastoletnie prośby i dali mi spokój z dodatkowymi lekcjami angielskiego, bo potem i tak musiałam to nadrobić. Choć z drugiej strony są pewnie osoby, które z kolei żałują, że rodzice nie dali im więcej luzu w dzieciństwie, więc trudno osiągnąć ten “złoty środek”. 🙂

      Liked by 1 person

      1. Też myślę, że warto. Nie można oczywiście przytłaczać dziecka tylko naukowo-edukacyjnymi prezentami, bo w końcu efekt będzie odwrotny do zamierzonego, ale przeplatanie takich zabaw z totalnie “zabawowymi” ma sens. Ja tak np. wprowadziłam zabawę drewnianym alfabetem, po który teraz Młody sięga często sam albo prosi mnie, żebyśmy razem się bawili. Kiedyś napiszę o tym posta:). Inny pomysł… Tunio bardzo ludzi zabawy z piłką. Zasada jest taka, że w domu nie kopiemy piłki, ale można np. turlać. Żeby było edukacyjnie to turlamy piłkę siedząc naprzeciw siebie i liczymy do 20 w trzech językach:) przyjemne z pożytecznym i wszyscy są zadowoleni:)

        A zajęcia dodatkowe to jeszcze inna bajka;). Najważniejszy jest umiar i wyważenie, czyli złoty środek, żeby niczego dziecku nie obrzydzić, ale jednak wykorzystać jego czas i potencjał. Bo to jest własnie ten czas.

        Like

  2. Idealnie trafiłam 🙂 Mam 7-latka i 12-latka do obdarowywania, których zarażam grami planszowymi i słownikami, żeby tylko oderwać ich od komputerów i tabletów. Twoja lista jest dla mnie bardzo przydatna, szczególnie, że łączy edukację z zabawą. Osobiście bardzo lubię grę Tabu oraz teraz jest modne tzw. “czółko” – trzyma się telefon z aplikacją na czole, wyświetla się tam słowo, osoba naprzeciwko Ciebie pokazuje to pojęcie, a Ty musisz odgadnąć 🙂 Czyli po prostu kalambury, ale z wersją na smartfona 🙂

    Like

    1. Bardzo się cieszę:). Buszuj zatem po moich listach prezentowych i do dzieła! Masz rację – trzeba kombinować na różne sposoby z tymi naszymi dzieciakami i robić wszystko, żeby zainteresować ich czymś wartościowym.

      A w Twojej grze “czółko” można po prostu zastąpić smartfon małymi karteczkami, które przytwierdza się do czoła:)

      Like

  3. Świetne propozycje 🙂 zawsze uważałam, że najlepsze prezenty dla dzieci to planszówki slbo książki. zabawa i nauka jednocześnie. Szkoda, źe niektóre dzieciaki nie doceniają takich prezentów i lądują one w kącie chwilę po wręczeniu 😉

    Like

    1. Super, że przypadły Ci do gustu:). Czy któraś z propozycji wyląduje pod choinką:)? Znam osobiście takie dzieci, które nie doceniają takich prezentów i zawsze najlepsze są samochody albo karabiny. A rodzice… Dziecko chce karabin albo inną wyrzutnię – bardzo proszę, niech będzie wyrzutnia:/. A ksiązki czy fajne układanki zmuszajace do myślenia ląduję nie wiem gdzie…. I w tym przypadku zawsze mnam dylemat – kupować to co ja uważam za słuszne i “wyrzucić” pieniądze w błoto (ale jednak z uporem maniaka próbować) czy dać sobie spokój i kupić kolejną zabawkę jak wyżej :/. Co Wy robicie Dziewczyny?

      Like

  4. dziękuję za propozycje… ten projektor wygląda super, dodam go sobie do listy prezentów… ostatnio babcia pytała się co ma kupić Artkowi i zamiast kolejnego plastikowego grającego badziewia (którego nie cierpię) taki projektor byłby super

    Like

    1. Zdecydowanie:). Można rozmawiać o zwierzętach, miejscu, w którym żyją, co jedzą, co lubią. Polecam też książki do tego tematu “Inwentarz zwierząt” i “SuperZwierzaki”.Są zupełnie inne, więc będą się dobrze uzupełniać:)

      Like

Leave a comment